
LEK NIEWŁAŚCIWIE STOSOWANY
Stałem sobie na przystanku. A właściwie nerwowo krążyłem „w jego obrębie”, czekając na autobus. Na autobus czekała też młoda, dosyć atrakcyjna dziewczyna. I oto w tej historii pojawia się facet, starszy nie tylko od dziewczyny, starszy nawet ode mnie. W dodatku jakiś taki rozmamłany, ale w granicach normy, nie żaden menel. Trochę zmęczony życiem powiedzmy...