To był wyjątkowy wernisaż w Stacji Nowa Gdynia. 11 grudnia z okazji dziesięciolecia naszej galerii pokazaliśmy prace profesora Leszka Rózgi, czołowego polskiego grafika, wspaniałego malarza, rysownika i pedagoga łódzkiej akademii. Na spotkanie z autorem przyszły prawdziwe tłumy – byli artyści, bywalcy galerii, dyrektorzy zaprzyjaźnionych instytucji kultury.
Profesor Leszek Rózga to z wielu powodów postać wyjątkowa i… wyjątkowo odpowiednia na bohatera jubileuszowej wystawy w Stacji Nowa Gdynia. Urodzony w 1924 roku artysta – podobnie jak Nowa Gdynia – jest silnie związany z dwoma miastami: rodzinnym Zgierzem i Łodzią, w której mieszka. Te łódzko-zgierskie koneksje, znakomita forma fizyczna i rodzinne tradycje artystyczne, kontynuowane przez córkę i wnuczkę (które także miały u nas swoje wystawy) sprawiają, że profesora można uznać za postać dla naszej galerii symboliczną.
Podczas wernisażowej rozmowy artysta przypomniał związki swojej rodziny ze Zgierzem, wspominał dzieciństwo, przymusowy wyjazd do Niemiec w czasie wojny i studia w latach 50. Stwierdził, że jego najzdolniejsze spośród jego studentów, były kobiety, które często musiały przerwać karierę artystyczną ze względu na założenie rodziny. Siebie samego profesor określił jako tę samą od kilkudziesięciu lat postać małego chłopca, który uważnie przygląda się światu i próbuje go narysować. Na zakończenie spotkania Leszek Rózga ujawnił swoje talenty aktorskie, recytując z pamięci zabawny wiersz.
Druga część wieczoru upłynęła pod znakiem podziękowań, życzeń i ciekawych rozmów. W naszej hotelowej restauracji odbył się jubileuszowy koktajl, na który zaproszeni zostali związani z ośrodkiem artyści i sympatycy naszych działań. Miłe słowa, które usłyszeliśmy pod naszym adresem, zdopingowały zarówno właścicieli, jak i pracowników ośrodka do snucia planów co do kolejnych przedsięwzięć. Tak więc na 150 artystycznych spotkaniach w Nowej Gdyni historia galerii na pewno się nie skończy.
Kilkadziesiąt wystaw, oryginalna formuła wernisaży, sponsorowanie książek poetyckich, dziesiątki spotkań autorskich – działalność kulturalna Stacji Nowa Gdynia daje powody do świętowania. Na jubileusz prowadzona przez Zdzisławę Ślęzak galeria przygotowała prawdziwą niespodziankę – wystawę najnowszych prac profesora Leszka Rózgi. Zostanie też wydany okolicznościowy kalendarz z zestawem wierszy i reprodukcji.
Galeria Nowa Gdynia rozpoczęła działalność w grudniu 2001 roku wystawą zdjęć dokumentujących przebudowę obiektu. Tuż po nowym roku w przestronnym holu głównego budynku pojawiły się rzeźby Rafała Frankiewicza i Bogdana Wajberga. Miesiąc później kolejny wernisaż – i tak co miesiąc od dziesięciu lat. W prawie każdą druga niedzielę miesiąca w Nowej Gdyni gości wita kolejny artysta. Publiczność, która stopniowa przyzwyczajała się do obecności sztuki w obiekcie sportowym, mogła oglądać m.in. prace Zygmunta Laskowskiego, Krzysztofa Wieczorka, Dariusza Fieta, Grzegorza Śmigielskiegi, Andrzeja Nowickiego, Mirosława Owczarka, Andrzeja Mariana Bartczaka (specjalnie dla Nowej Gdyni przygotowany cykl kolaży), księdza Tadeusza Furdyny, Tamary Sass, Matyldy Leśnikowskiej i wielu innych twórców, uprawiających wszelkie możliwe dziedziny sztuk plastycznych (malarstwo, grafika, rzeźba, rysunek satyryczny, fotografia, plakat, tkanina, witraż, animacja filmowa). Drzwi galerii były otwarte zarówno dla profesorów uczelni plastycznych, jak i dla amatorów czy twórców ludowych. Różnorodność stylistyczna i tematyczna szła w parze z różnorodnością podejścia do sztuki. Artyści chwalili dobre, naturalne światło i dużą liczbę oglądających. Chcąc nie chcąc, tysiące ludzi przechodzi w każdym miesiącu obok prezentowanych prac.
Równolegle z działalnością wystawienniczą w Stacji Nowa Gdynia pojawili sie pisarze. Początkowo byli to łódzcy poeci, skuszeni wizją nietypowego wieczoru autorskiego (Bogusław Bujała czytał swoje wiersze na siłowni, Lucyna Skompska – na korcie tenisowym). Z czasem współpraca ośrodka z poetami rozszerzyła się na sponsorowanie książek poetyckich, a nawet na zamawianie wierszy u konkretnych autorów i publikowanie ich jako tekstów sponsorowanych. Do poetów dołączyli też prozaicy – Yann Martel, Wojciech Kuczok, Aleksander Kościów, Mirosław Nahacz, Bronisław Wildstein, Anna Bolecka, Bożena Uminska-Keff, Grażyna Plebanek.
