Z okazji 30-lecia Teatru Logos w galerii Europejskiego Centrum Kultury przy Duszpasterstwie Środowisk Twórczych pokazywana jest wystawa Grafiki Logosu. Dwadzieścioro zaprzyjaźnionych z galerią artystów pokazało 50 prac, wykonanych w różnych technikach graficznych (dominuje linoryt, akwaforta i druk cyfrowy, ale są też drzeworyty, litografie i kilka innych technik). Większość prac utrzymana jest w czarno-białej kolorystyce, przełamywanej w kilku przypadkach – co ciekawe – barwą złotą. Być może z okazji jubileuszu, być może z racji symboliki koloru.
Dlaczego na jubileuszową wystawę prowadzonego przez siebie teatru ksiądz Waldemar Sondka wybrał akurat grafikę? To niewątpliwie tradycja – podobne ekspozycje przygotowano na 20-lecie i 25-lecie. Wybór tej dziedziny sztuk plastycznych wynika też z wyjątkowo bogatej reprezentacji grafików w łódzkim środowisku. Obecni na wystawie Andrzej Marian Bartczak, Andrzej Gieraga, Dariusz Kaca, Witold Kaliński, Lesław Miśkiewicz, Wiesław Przyłuski, Zbigniew Purczyński czy Witold Warzywoda to w dziedzinie grafiki prawdziwi mistrzowie. Osobno trzeba wymienić Henryka Płóciennika, którego linoryty zajmują prawie całą ścianę jednej z dwu ekspozycyjnych sal. Nie znaczy to oczywiście, że wystawa jest prezentacją jedynie łódzkiej grafiki – znakomitości spoza naszego miasta to choćby Tadeusz Siara, Jan Szmatloch czy Józef Budka.
Ale myślę, że wybór grafiki ma też znaczenie symboliczne, związane z tematem wystawy – niezależnie od tego, czy uznamy za niego teatr, czy LOGOS rozumiany jako boskie słowo stwarzające świat. W obu przypadkach idea odbicia, matrycy i obrazu wydaje się równie istotna. Przedwieczny Logos jest dla świata matrycą, formą, która go określa. Podobnie rzeczywistość sceniczna jest odbiciem (odbitką?) świata realnego. Ta podwójność w rozumieniu tematu da się zauważyć na wystawie – część artystów przedstawiła dzieła podejmujące tematykę sakralną, niekiedy w klasycznym motywie, np. ukrzyżowania. W kilku pracach powraca motyw światła spadającego z góry (u Dariusza Kacy „z chmur”). Inni odnoszą się bardziej do tematu teatru, sceny wypełnionej postaciami – najbardziej reprezentatywna jest tu praca Witolda Kalińskiego.
W wielu pracach pojawia się napis LOGOS, wzorowany na logotypie teatru o tej właśnie nazwie. Logo Logosu zaprojektował Andrzej Kabała, umieszczone jest ono także na okładce katalogu wystawy. Problem w tym, że jest to ewidentnie znak zespołu teatralnego i umieszczanie go (tego znaku) w pracach o tematyce sakralnej wprowadza pewne zamieszanie, nie mówiąc o tym, że czasami trudno go wkomponować w całość dzieła. Tak jest chociażby ze znakomitą pracą Agaty Zegadło-Kubery, przypominającą ołtarzowy poliptyk. Dzieła tej artystki (miała swoja indywidualną wystawę także w Nowej Gdyni) to wyjątek od reguły – wykonane w technice własnej, nie są grafikami, lecz rodzajem malarstwa (reliefu?). Trochę jakby Pollock wziął się za malowanie ikon.
Na pewno warto też zwrócić uwagę na najnowsze prace Wiesława Przyłuskiego, artysty związanego z galerią Logosu od lat. W reliefową, delikatną formę graficzną wprowadza malarstwo – subtelny pasek pejzażu malowanego akwarelą. Daje to efekt silnego kontrastu, a jednocześnie zachowuje delikatność form. Z kolei w przejściu między salami łatwo przeoczyć czystą w matematycznej kompozycji pracę Andrzeja Gieragi, będącą jakimś rodzajem studium złotego podziału i ciągu Fibonacciego. Jakby słowo-myśl tworzące świat dało się ująć w liczby. Swoją droga trzydzieści to iloczyn trójki i dziesiątki – liczb tak bardzo symbolicznych.
Na zdjęciu: praca Dariusza Kacy Światło z chmur.
Wystawa będzie czynna do końca roku, można ją oglądać po niedzielnej mszy w Kościele Środowisk Twórczych, przed spektaklami Teatru Logos i po uprzednim umówieniu się – telefon: tel. 42 637 65 45.
Ponadto w tym tygodniu polecam:
- Koncert Grażyny Auguścik w ramach Freedom Jazz Festival – 9 listopada o 19.00 w kościele św. Anny, ul. Śmigłego-Rydza 24/26 (wstęp wolny).
- Debatę „Zamach majowy i stan wojenny, czyli wojna domowa po polsku – 9 listopada o 18.00 w Domu Literatury.
- Spektakle „Pana Tadeusza” w Teatrze Małym – 10 i 11 listopada.
- Poświęcone poezji Seamusa Heaneya spotkanie z serii „Sezon w pięknie” – 12 listopada o 16.00 w Teatrze Powszechnym.
- Premierę „Chłopców z Placu Broni” w Teatrze Pinokio – 12 listopada o 17.00.