Jego obrazy trudno pomylić z dziełami innych malarzy. Charakterystyczne postaci o wydłużonych dłoniach i ostrych rysach twarzy, poetycko-baśniowy nastrój, wyrazista kolorystyka, literackie inspiracje – to znaki rozpoznawcze Iwana Kulika, ukraińskiego artysty, który od lat mieszka i tworzy w Polsce.
Wschód i Zachód – tytuł ekspozycji, którą otworzymy w Galerii Nowa Gdynia 16 czerwca o 19.00, wskazuje na złożone inspiracje i źródła twórczości Kulika. Na wystawie będzie można zobaczyć 7 obrazów olejnych, 5 gwaszy i 2 rzadko prezentowane linoryty. Jeden z obrazów pochodzi ze znanego cyklu poświęconego postaci Don Kichota. Pozostałe to poetyckie sceny rodzajowe, wciągające widza w niezwykły świat wyobraźni artysty.
Ważną częścią wernisażu będzie też rozmowa z Adamem Kowalczewskim, wydawcą książek Iwana Kulika. Najnowsza, zatytułowana Obudzone wspomnienia miała niedawno premierę. Wcześniej ukazały się dwa tomy opowiadań: Ziarna i plewy oraz Gwiezdny pył.
Iwan Kulik urodził się w 1959 r. we wsi Leszcziwka w centralnej Ukrainie. W 1979 r. rozpoczął studia na Wydziale Pedagogicznym uniwersytetu w Dniepropietrowsku (kierunek wychowanie plastyczne), a w 1983 r. przeniósł się do Instytutu Sztuk Użytkowych w Charkowie, gdzie studiował najpierw architekturę wnętrz, a potem malarstwo monumentalne. Początkowo zajmował się sztuką monumentalną – tworzył freski, mozaiki, witraże i monumentalne obrazy ścienne. Z czasem poszerzył swoje zainteresowania o nowe formy – m.in. o rzeźbę. Cały czas powstawały też obrazy olejne. Przełomem w jego twórczości było spotkanie z diasporą ormiańską, a szczególnie z pracami Akopa Akopiana.
W październiku 1990 roku przyjechał do Polski i osiedlił się w Warszawie. Od tego czasu dominującą część jego twórczości stanowią obrazy olejne i gwasze, które często łączą się w cykle tematyczne. Najważniejsze z nich to cykle inspirowane wielkimi postaciami historii i sztuki (Joanna D`Arc, Toulouse-Lautrec, Van Gogh, Napoleon, Don Kichot), nastrojem miejsc (pracownie krawieckie, sceny z życia ulicznych muzykantów, Odessa, rybacy). Wiele obrazów poświęcił też postaci Stańczyka, co można uznać za polski wkład w kulturową mozaikę, jaką jest sztuka Iwana Kulika.
Pobyt w Kazimierzu Dolnym zainspirował go do namalowania szeregu obrazów o tematyce żydowskiej, które zostały bardzo dobrze odebrane przez tę społeczność. Iwan Kulik został też zaproszony przez włoską winnicę w Cormons do namalowania obrazu zdobiącego etykietę „Wina Pokoju”. Jest to szczególny zaszczyt oferowany każdego roku tylko najwybitniejszym artystom. Projekty etykiet tworzyli m.in. Vico Calabro, Igor Mitoraj, Yoko Ono.
Od 2001 r. artysta znalazł nowy obszar twórczości: gwasze związane tematycznie z wybitnymi dziełami literackimi – „Mistrz i Małgorzata”, „Folwark zwierzęcy” i „Don Kichot”. Jego malarskie ilustracje stały się podstawą pięknych, bibliofilskich wydań wymienionych dzieł.
Po wernisażu, o 21.00 na plenerowej scenie nad stawem zaśpiewa Anita Lipnicka. Jej koncert otworzy festiwal „Kolory Polski”.