Maciej Gnyszka ma dziś 32 lata i z sukcesami działa w biznesie. Gdy miał 17-18 lat, pisał wiersze. Taka kolejność rzeczy nie jest niczym zaskakującym. Zaskakujący jest fakt, że biznesmen Maciej Gnyszka wydaje po latach swoje juwenilia, nadając tomikowi tytuł Pierwsze wiersze. Czyli będą drugie, a może i trzecie? Na razie dostajemy do rąk bibliofilskie wydanie w czerwonej płóciennej oprawie ze złotymi tłoczeniami na okładce. Wygląda to raczej na bibliotekę klasyków poezji niż na zbiór licealnych wierszy. Ktoś złośliwy mógłby to bogactwo opakowania uznać za przejaw pychy, ktoś życzliwy (a do tej grupy należymy) – za gest sprzeciwu wobec dzisiejszej bylejakości, za konserwatywny hołd złożony formie. Tylko co począć z dedykacją – jeszcze mniej typową jak na dzisiejsze zwyczaje: Mojej Żonie Oleńce – która zjawiając się w moim życiu, postawiła kres tęsknotom, które układały we mnie wiersze? Poezja jako sublimacja – to oczywiste. Ale czym jest ten akt obnażenia młodzieńczych tęsknot? Przejawem nostalgii za czasem młodości? Dojrzałym przyznaniem się do dawnej niedojrzałości?
Otwórzmy książkę w miejscu, które sugeruje burgundowa tasiemka zakładki. I przeczytajmy:
Pan i pani
Pan szczelnie / i ślisko/ zakorkował panią
jak nie tonący w wodzie/ brązowy/ co tkwi w butelce
a pani mruszy/ skulona/ mając w oczach dzieci
Trochę tu groteskowej trawestacji wątków romantycznych, trochę buntu à la Bursa. No i jeszcze to „mruszy”, znak firmowy Gnyszki. Te przekręcenia, przesłyszenia rodem z Białoszewskiego spotykamy w tych wierszach często. Na przykład w wierszu Sołtys Komańczy (Hospody pomyluj):
Sołtys Komańczy/ dzień dobry dostojni/ goście ystkich witam/ elki zasczyt
słońce wysusza ściany/ Domu Rolnika/ smażąc w ruloniki zieloną farbę
ękną wystawę/ elki zaszczyt takich artystów
w oknie mieszczą się parujące kupki Bieszczad/ koniki polne/ chałupy w których chłodno/ i śmierdząco/ ukraińsko i cerkiewno
Zderzenie światów – artystycznego i miejscowego, ludowego, zderzenie dzieciństwa z pełną intelektualnych podniet młodością. Kotarbiński, Banach, Bocheński, Hrabal, Grotowski i Trzebiński. Obecność tego ostatniego w wyliczeniu postaci inspirujących autora Pierwszych wierszy jest znacząca. Patronat młodych poetów Sztuki i Narodu wyczuwa się pod skórą tych wierszy. Miłość, religia, filozofia i literatura w wybuchowej mieszance młodości.
Maciej Gnyszka nie zajmuje się wyłącznie literaturą, jest też autorem książek poświęconych networkingowi i przedsiębiorczości, założycielem Towarzystw Biznesowych oraz agencji fundraisingowej Gnyszka Fundraising Advisors. Prowadzi kanał „Gnyszka wyciska”, w którym jako dociekliwy dziennikarz ekonomiczny rozmawia z biznesmenami.l