Marcin Andrzejewski

Autor: Marcin Andrzejewski

Architekt, fotograf i rysownik. Autor kryminałów "Złoty peugeot" i "Tramwaj Tanfaniego" (książka zdobyła nagrodę Złotego Ekslibrisu 2021 za najlepszą powieść o Łodzi). Prowadzi blogi Fotodinoza i Motodinoza Od urodzenia zgłębia miasto wojewódzkie Łódź i wciąż nie przestaje. Pełny półprofesjonalista.

Zobacz artykuły tego autora

ŻYDOWSCY BRACIA

20 stycznia 2023
Dwóch braci jest osią książki. Dwóch zupełnie różnych braci. Zderzenie charakterów i zderzenie postaw, stosunek do rzeczywistości i stosunek do ludzi. „Bracia Aszkenazy” Izraela Joshuy Singera dają obraz uniwersalny. Ludzkich emocji na tle historii. I to jakiej! Pewne oczywistości: że…

INDEKS KSIĄG PRZECZYTANYCH (20)

1 grudnia 2022
Jako półautor półkryminałów zaczytuję się ostatnio w tym gatunku. Trzeba wiedzieć, czego tam konkurencja dokonała do tej pory. Może się coś skopiuje albo ukradnie jakiś pomysł. Lektury kształcą. Ale niekoniecznie charakter. Skala jak zwykle: ****** – Tusku, musisz! ***** –…

DWA KRYMINAŁY, A WŁAŚCIWIE TRZY…

17 października 2022
w tym dwa dobre. 1. Ostatnio czytam same nieznane kryminały. Nieznane, ale znanych autorów. To są w ogóle takie? Otóż są. To dziwne, ale są. Czy w dziedzinie kryminału da się powiedzieć coś nowego? – chciałoby się zapytać. Pewnie się…

WIZYTA NA TITANICU

23 marca 2022
Stacja benzynowa 1 Słońce z ostrym przedpołudniowym światłem. Mróz trzyma. Stajemy na stacji benzynowej na posthitlerowskiej autostradzie, tej samej, na której Sobiesław Zasada bił rekordy prędkości polskim fiatem. Ale kiedy to było? Jakieś trzy epoki temu. Może cztery. Nieważne. Stajemy…

MIASTO PODOBNE Z TWARZY ZUPEŁNIE DO NIKOGO

20 grudnia 2021
Książka o własnym moim mieście! Z licznymi obrazkami! Rzuciłem się do czytania. Nie wiem czy Ogrodowa – imaginarium społeczne Bogdana Jankowskiego ma ambicje być książką historyczną. Od przeciętnej książki opisującej historię jakiegoś miejsca różni się ona wielce – wniknięciem w…

PORTRET NAJGORSZEJ

27 października 2021
Czym właściwie jest tożsamość? No i gdzie są jej granice? Na przykład moja własna, którą znam najlepiej, więc mogę się wypowiedzieć (chyba). Czy to tylko wychowanie, rodzina, kształtowanie, nauka? Opowieści Dziadków i Rodziców? Szkoła podstawowa, liceum, koledzy, granie w piłkę…

TRAMWAJ TANFANIEGO – ŚMIERĆ KUNITZERA

29 września 2021
30 września Mury Łodzi biły jeszcze ciepłem słońca, choć ono samo chowało się za dachami, podświetlając ciemne kontury kamienic, sylwetki ludzi rzucające długie cienie i jasne wstążki tramwajowych torów biegnące w dal. Tłum przelewał się na narożniku Piotrkowskiej i Nawrot.…

CÓŻ TAM, PANIE, NA NETFLIXIE?

21 lutego 2021
Czekamy tylko, aż korona nam z głowy spadnie, a póki nie spadła, żyjemy jak w rzeczywistości filmu katastroficznego. Przerąbane, zatem trzeba poprawiać sobie nastrój drobnymi przyjemnościami. Byle nie przesadzić,  bo jak wiadomo, wszystko, co przyjemne, jest nielegalne, niemoralne lub powoduje…

INDEKS KSIĄG PRZECZYTANYCH (19)

13 grudnia 2020
Ostatnio rzeczywistość nie rozpieszcza. Rozpieszczam się przynajmniej książkami.   Skala jak zwykle: ****** – Tusku, musisz! ***** – bardzo dobra, wysoka satysfakcja. **** – dobra, warta przeczytania. *** – może być, ale może też nie być. ** – słabo, jest…

TAKSÓWKĄ DO SEDNA

24 listopada 2020
Czy można wniknąć pod skórę nieznanych sobie krajów, nie wychodząc z domu? Można. Na szczęście jest literatura. Czy można to zrobić bez zawiłości, pokrótce, ale do sedna? Można. Po to zostało napisane Taxi Chalida Al-Chamisiego. To znaczy nie wiem, tak…

INDEKS KSIĄG PRZECZYTANYCH (18)

31 sierpnia 2020
Ostatnio dopadł mnie syndrom niekończenia książek. Zaczynam i grzęznę. Brak koncentracji? Rozleniwienie? Uwiąd? Być może. Jednak ogarnijmy się – ponad poziomy wylatujmy, z żywymi naprzód idźmy, dalej z posad bryłę świata! Kończę zatem te książki, recenzuję pokrótce i wstydu własnego…

ŁÓDŹ – TAK BYŁO

20 lipca 2020
Jak to było? Wszystko pamiętam jak dziś. Na początku wszyscy myśleli, że to jest wieś. Zabita dechami dziura. A tu Jagiełło – łubudu! – walnął prawa miejskie. Psy nic z tego nie zrozumiały i dalej szczekały tylną częścią ciała. Nic…

INDEKS KSIĄG PRZECZYTANYCH (17)

13 lipca 2020
No, ja bardzo Państwa Szanownych przepraszam, że taki bigos czytam. Od książek nieważnych, aż po tak wyrafinowane, że ich nie rozumiem mym małym rozumkiem. Ale zapewne taki właśnie taki bigos mam w mózgu. A może i jest to jakiś znak…

HEINZLOWIE

1 lipca 2020
– Herr Architekt – zwrócił się Heinzel do odzianego w czarny surdut i gustowny melonik Niemca. – Proszę pokazać uprzejmie, dokąd będzie sięgał taras. Schwechten zerknął dla pewności w potężną teczkę projektu, oprawną w świńską skórę. Znalazł odpowiedni rysunek i pokazał…

POLSKA NIE Z LAURKI

29 czerwca 2020
Musiałem zmóc tę książkę. Przebić się przez pierwsze rozdziały. Odrzucić trochę moich uprzedzeń i zacisnąć zęby, ale uważam, że było warto. Sporo satysfakcji. Istotna i mocna powieść, dobra fabularnie, oryginalna, weredyczna i odkrywająca zakryte, wciągająca. Ma jednak pewną niezbywalną wadę…

SZPITAL

8 czerwca 2020
Pewnego dnia urodziłem się. Może nawet coś krzyczałem po urodzeniu. Kto to wie? Może Mama. Ale nie jest to specjalnie istotne. Dość, że urodziłem się w olbrzymim budynku o kolorze ciemnego beżu i mocnej czekolady, modernistycznym i klasycznym jednocześnie. Z…

DRZEWOLOPERKA

30 maja 2020
Nieprawdziwa prawda jest taka: ludzie chcą mieszkać wśród zieleni. Prawdziwa prawda jest taka: Ludzie chcą mieszkać wśród zieleni, o ile tylko ta zieleń nie rośnie na ich działce. Miasto zamierza sprzedać lasek pomiędzy ulicami Centralną i Wycieczkową, dawne tereny „Ogrodów…

CÓŻ TAM, PANIE, NA NETFLIXIE? (3)

23 maja 2020
Kolejny odcinek serialowych recenzji – S1O3, chciałoby się powiedzieć. Przeszukuję Netfliksa, żeby znaleźć coś dla siebie, ale ja strasznie wybredny jestem. Nie wszystko dla mnie. A to za nudno, a to za schematycznie, a to znowu za brutalnie. A to…

INDEKS KSIĄG PRZECZYTANYCH (16)

4 maja 2020
Nie wiem, czy trzeba jeszcze pisać jakieś wstępy. Zakaz wstępu do ustępu chyba, bo ryzyko. Czytam głównie o czasach przeszłych. Przede wszystkim dlatego, że przeszłość jest bardzo przyjemna – już przeszła i wiadomo (mniej więcej), jak wygląda. Nie to, co…

MIASTO ZE SŁÓW

2 maja 2020
Rzeczy nieoficjalne są najfajniejsze! Nie to, co te oficjalne. Oficjalny komunikat rzecznika rządu. Oficjalna delegacja składająca hołd ku czci. Oficjalny raut w ambasadzie, gdzie lekko podchmielone damy delikatnie przechylają szkło. Wiadomo. Za to te nieoficjalnie – najlepsze. Ja panu tak…