Michał Kaźmierczak

Autor: Michał Kaźmierczak

Michał Kaźmierczak – absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Współtwórca Olsztyńskiego Festiwalu Teatrów Ulicznych. Współorganizator Otwartych Treningów Kuglarskich w Olsztynie. Członek Pracowni Dramatu przy Olsztyńskim Teatrze Lalek. Członek projektu trójmiejskiego teatru tańca Amareya – projekt LAB zakończony spektaklem „Serious Dances”. Jako dramatopisarz debiutował spektaklem dla młodzieży i dorosłych „Białe Tango” w reżyserii Jana Polivki (Olsztyński Teatr Lalek, 2018). Również na deskach tego teatru zrealizowany został jego tekst "Pierdol się, Hitlerze" - w ramach czytań performatywnych. Jego tekst „Kto przystanął ostatni” został wyróżniony w ubiegłorocznej edycji Konkursu na Sztukę dla Dzieci i Młodzieży. Od tamtej pory sztuka zrealizowana została na poznańskiej Scenie Wspólnej w ramach czytań (reż. Aga Błaszczak) oraz w ramach słuchowiska (premiera na poznańskim Festiwalu Słuchowisk, reż. Fryderyk Szulgit).

Zobacz artykuły tego autora

Michał Kaźmierczak – absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Współtwórca Olsztyńskiego Festiwalu Teatrów Ulicznych.  Współorganizator Otwartych Treningów Kuglarskich w Olsztynie. Członek Pracowni Dramatu przy Olsztyńskim Teatrze Lalek. Członek projektu trójmiejskiego teatru tańca Amareya – projekt LAB zakończony spektaklem „Serious Dances”. Jako dramatopisarz debiutował spektaklem dla młodzieży i dorosłych „Białe Tango” w reżyserii Jana Polivki (Olsztyński Teatr Lalek, 2018). Również na deskach tego teatru zrealizowany został jego tekst „Pierdol się, Hitlerze” – w ramach czytań performatywnych. Jego tekst „Kto przystanął ostatni” został wyróżniony w ubiegłorocznej edycji Konkursu na Sztukę dla Dzieci i Młodzieży. Od tamtej pory sztuka zrealizowana została na poznańskiej Scenie Wspólnej w ramach czytań (reż. Aga Błaszczak) oraz w ramach słuchowiska (premiera na poznańskim Festiwalu Słuchowisk, reż. Fryderyk Szulgit).

O KURZE, KTÓRA WOKÓŁ DRZEWA CHODZIŁA

14 maja 2020
Tak samo chodziła wczoraj i tak samo chodzi dziś. Imienia jej nie dawałam. Pytają mnie czasem – jak ja w ogóle do niej wołam. Nie wołam. No to, pytają mnie dalej, jak ona przychodzi, jak ja jej nie wołam. A…