250
Dziś dwieście pięćdziesiąty felieton cyklu, dwieście pięćdziesiąty piątkowy poranek, który witamy razem. Z tej okazji zamiast jubileuszowych podsumowań kilka słów o moim spotkaniu autorskim, które niedawno odbyło się w łowickiej galerii Browarna. Zaprosił mnie i rozmowę poprowadził Andrzej Biernacki, artysta znany nie tylko ze swoich obrazów, ale też z bezkompromisowych felietonów na temat polskiego życia ...
URZĄDZANIE WNĘTRZA
Kupiłem sobie pismo wnętrzarskie. Na dworcu. Z reguły pisma wnętrzarskie kupuję na dworcu, bo to znakomita lektura na podróż – dużo ładnych zdjęć, kolorowy świat, do którego chciałoby się przenieść. I praktyczne rady, jak sobie urządzić życie (wnętrze). Już ze wstępniaka dowiadujemy się, że urlop można wykorzystać na dwa sposoby – udać się na wakacje ...
O CZAPKĘ GRUSZEK
Z okazji letnich igrzysk olimpijskich przypomniały mi się igrzyska zimowe. Igrzyska i wszelkie mistrzostwa oglądane w dzieciństwie, gdy jeszcze śledziłem rozgrywki hokejowe (dziś krążek widzę tylko na powtórkach w zwolnionym tempie). Kanadyjczycy i Amerykanie nie mieli wtedy czasu, by grać z amatorami, więc medalowa hierarchia wyglądała następująco: ZSRR, Czechosłowacja, Szwecja. Wszelkie od niej odstępstwa, jakieś ...
CZYTANIE KSIĘGI ROZMÓW
Przypomniały mi się Rozmowy na koniec wieku. Taki program telewizyjny z końca lat 90. Katarzyna Janowska i Piotr Mucharski pytali wybitne postaci polskiej kultury, nauki i religii o różne ważne sprawy. Rozmowy ciekawe, inteligentne, wyważone, świetnie filmowane. Może było w nich trochę intelektualnego snobowania się (te wszystkie niezwykłe miejsca wybierane na realizację programu, te przywoływane ...
SNY DO POTĘGI
Śniło mi się, że dokonałem wielkich czynów. Wszyscy bili mi brawo, wznosili na moją cześć okrzyki, udzielałem jakichś wywiadów. Piękne kobiety usilnie chciały mnie pocałować, piękni mężczyźni chcieli uścisnąć mi dłoń. Byłem bohaterem, choć tylko we śnie. I przez chwilę po obudzeniu. Ciekawe jednak, że zupełnie nie pamiętam, jakich to czynów dokonałem, czym zasłużyłem sobie ...
PRZEPROWADZKA
Myślę o niej nie bez powodu – za rok czeka mnie zmiana adresu. Po 37 latach. To będzie trzecia przeprowadzka w moim życiu, przy czym pierwszej nie pamiętam, bo byłem za mały. Druga to było wyfrunięcie z gniazda, ale tak się złożyło, że była ona niejako odwrotnością przeprowadzki pierwszej – wróciłem tam, skąd kiedyś mnie ...
WSZYSTKO SPADA
Spada oglądalność i spada słuchalność. Spadałaby pewnie także wąchalność i dotykalność, ale jeszcze nie ma takich technologii. Jest za to klikalność, która też może w każdej chwili zacząć spadać. Trzeba ją podtrzymywać coraz bardziej sensacyjnymi tytułami. Żeby nie spadała, żeby rosła. A ma rosnąć. Wzrost, ciągły wzrost to nasz cel. Ciekawe słowo ten wzrost – ...
ZAMKNIĘTE Z POWODU WYSTAWY
Od tego chodzenia po wystawach, od tego wystawania po muzeach człowiekowi zmienia się perspektywa. Podchodzi do mnie ostatnio kobieta i pyta: Gdzie tu jest ta galeria? Spragnionych sztuki do galerii zaprowadzić – taki dobry uczynek od razu sobie umyśliłem spełnić, więc szybko wymieniam wszystkie znane mi galerie w okolicy i nawet program wystawienniczy zapamiętany wyrywkowo ...
ZAMAWIANIE
Czasami nieoczekiwanie przypominają mi się jakieś rzeczy z dzieciństwa. Na przykład katalogi zachodnich supermarketów, które oglądałem z zachwytem i ciekawością podczas wizyt u znajomej rodziców. Ktoś w tamtej rodzinie wyjeżdżał na Zachód i przywoził te grube księgi zakupowe, te atlasy wysyłkowej konsumpcji. Bielizna i garnitury, piłki i półki, garnki i wieże stereo, szampony i szampany ...
PRACA W DOMU
Dorosłość tym się między innymi różni od dzieciństwa i młodości, że lato i wakacje nie oznaczają już tylko wyjazdów i włóczenia się po osiedlu, ale też czas remontów i malowania. Już wiosną żona uruchamia playlistę, na której numerem jeden jest niezmiennie „Chodź, pomaluj mój świat”. Światem jest kuchnia albo duży pokój. Kolor może być żółty, ...