We wczesne sobotnie popołudnie (31 marca) sala konferencyjna naszego hotelu szczelnie wypełniła się publicznością. Kto się spóźnił, musiał dyskusję pisarzy i publicystów oglądać na telebimie w sąsiednim pomieszczeniu. Być może sprawił to temat, a być może zestaw zaproszonych gości. W każdym razie zorganizowany wspólnie ze Stowarzyszeniem Twórców dla Rzeczpospolitej panel dyskusyjny „Pisarze, o których nie trzeba głośno mówić” okazał się ważnym wydarzeniem literackim.
W dyskusji, którą zapowiedział Michał Hertel, wzięli udział: Marek Nowakowski – pisarz, Rafał Ziemkiewicz – pisarz i publicysta, prof. Jacek Bartyzel – publicysta, prof. Tomasz Bocheński – historyk literatury oraz Piotr Grobliński – poeta, publicysta. Rozmowa była w pewnym sensie powtórzeniem podobnego wydarzenia, które odbyło się w Warszawie z okazji wręczenia Nagrody Literackiej im. Józefa Mackiewicza.
Patron nagrody był w dyskusji wielokrotnie przywoływany. Już sam tytuł dyskusji został zaczerpnięty z jednej z powieści Mackiewicza. Otwierający debatę Marek Nowakowski uznał autora Drogi donikąd za najważniejszego polskiego pisarza historycznego XX wieku. Zauważył, że wszystkie powieści rozrachunkowe po 1956 roku pisane były z punktu widzenia rozterek ludzi zaangażowanych w system, a nie z punktu widzenia ofiar. Literackie kariery robili oportuniści, którzy narzucili opinii publicznej swój punkt widzenia.
Z kolei Rafał Ziemkiewicz w długiej mowie oskarżał współczesne polskie elity o koteryjność i mentalność postkolonialną. Prawdziwa, „przedwojenna” inteligencja jest jego zdaniem zepchnięta w wolnej Polsce na margines, co stanowi główną przyczynę słabości współczesnej polskiej prozy.
Z tezami przedmówcy nie zgodził się prof. Tomasz Bocheński, który stwierdził, że literatura nie dzieli się na prawicową i lewicową, lecz na dobrą i złą. Przyznał jednak, że niektórzy pisarze tworzą gorsze książki, gdy chcą się dostosować do obowiązujących w mediach poglądów.
Prof. Jacek Bartyzel mówił o dwóch metodach eliminowania pisarzy o odbiegających od kanonów poprawności politycznej poglądach – pomijaniu (brak tłumaczeń, omówień, recenzji) i potępianiu za poglądy. Swoje tezy zilustrował przykładami z literatury włoskiej, hiszpańskiej i portugalskiej.
Jako ostatni wystąpił Piotr Grobliński, który poruszył temat prestiżu nagród literackich i nacisków politycznych w instytucjach kultury. Zwrócił też uwagę na pisarzy, którzy nie chcą być przypisani do politycznych stronnictw.
W najbliższą sobotę – 31 marca, o godz. 14 – Stacja Nowa Gdynia i Stowarzyszenie Twórców dla Rzeczpospolitej zapraszają na panel dyskusyjny poświęcony polskim pisarzom, którzy ze względu na konserwatywne i patriotyczne aspekty ich twórczości byli pomijani i deprecjonowani w oficjalnym nurcie krytyki literackiej (i często są).
W dyskusji udział wezmą: Marek Nowakowski – pisarz, Rafał Ziemkiewicz – pisarz i publicysta, prof. Jacek Bartyzel – wykładowca UMK w Toruniu, prof. Tomasz Bocheński – historyk literatury i wykładowca UŁ, Piotr Grobliński – poeta, publicysta.
Serdecznie zapraszamy.
Sobota, 31 marca 2012, godz. 14.00.
Wstęp wolny.