
NOWE WARUNKI CESARZA
Mówią mi – pisz więcej. Ależ ja piszę dużo – opisy techniczne, podania, maile, odpowiedzi na pisma dzień cały do wieczora, balansując na krawędzi karoshi. Po czym wychodzę prosto z pracy na spotkania poetyckie, a do śniadania z żółtym serem, pomidorem i papryką czytam książki. Szukam literatury tam, gdzie nikt jej się nie spodziewa: w ...

PRZEPRASZAMY I PROSIMY O PRZEPROSZENIE
Wiele, naprawdę wiele rzeczy może wydarzyć się podczas porannego biegu ulicami miasta. Jak niemal codziennie, wybrałem się niedawno na poranną, dziesięciokilometrową przebieżkę. Scenariusz na początku standardowy: wstawanie, wkładanie stroju, butów, zbieganie schodami w dół i start. Powietrze chłodne, w miarę czyste, ulice prawie zupełnie puste. O rozmaitych korzyściach płynących z biegania już pisałem, między innymi ...

MITYCZNA BYCZYNA
Śnieg padał i padał bez końca. Wycieraczki rozgarniały rytmicznie biały kożuch, a reflektory wyławiały pracowicie kolejne nocne zakręty. Ślisko, droga wąska, jak to na uboczach, w centralnej Polsce. I wszystko byłoby takie jak zwykle, gdyby w światłach nie ukazała się nagle wieżowa, ceglana trafostacja ze spadzistym dachem z dachówki. Taka sama, jak licznie stoją na ...

SEN ZŁOTY
Zdradzę Wam pewną okropną prawdę: nie warto przywiązywać się do rzeczywistości, bo ona się cały czas zmienia. Konserwatyści naprawdę nie mają lekkiego życia. Wszystko co chciałoby się mieć / znaleźć / odkryć / kupić / zwiedzić znika jak sen jaki złoty, jak mawiał poeta. Też bym mawiał, tylko głowa nie ta.
Ech, przykro było ze Współfabrykantką ...

UCIECZKA Z NOWEGO ROKU
W trójkę siedzimy sobie najedzeni na kanapie, włoski film o facecie zamkniętym w hotelu przez mafię się skończył, wystrzały dawno ucichły. W. zbiera się powoli do domu, ale jeszcze oglądamy Jima Beana i słuchamy koncertu Yello. Czas w zasadzie nie istnieje. Granice jego wyznacza tyko możliwość świtu i końca koncertu. Sekwencyjna muzyka i sekwencyjny tekst ...

STA IN STAZIONE LA LOCOMOTIVA
Będąc młodą lekarką na wakacyjnej rubieży, nie miałem pojęcia, że ten cały streamline tak mnie weźmie. Przyznam, że nigdy na oczy swe własne nie widziałem i ręką nie dotykałem przykładów prawdziwego streamline’u z lat właściwych – czyli wszystkich obłych kształtów, które w latach międzywojnia robiły karierę w architekturze, designie i motoryzacji. No, nie licząc kilku ...

PODRÓŻ DO INNEGO ŚWIATA
Z kilkunastoletnim opóźnieniem, w ramach odrabiania pracy domowej zadanej w liceum, przeczytałem Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Powieść jest relacją ofiary, kronikarza i badacza mechanizmów sowieckiego „innego świata”, zbudowanego na utopijnej, zbrodniczej ideologii totalitarnej. Narrator i jednocześnie bohater opowiadanej historii wspomina pobyt w trzech rosyjskich więzieniach, a także zesłanie do obozu w Jercewie, gdzie dzieje się ...

INDEKS KSIĄG PRZECZYTANYCH (8)
Niedługo nastąpi zamknięcie roku czytelniczego, który rozpoczął się poprzednimi świętami Bożego Narodzenia. Należy podsumować zyski i straty. Straty: strata czasu. Czyta się zamiast pisać, albo zamiast podtrzymywać więzi społeczne na portalach społecznościowych. Czyta się zamiast sprzątać, czy też robić inne pożyteczne roboty, po których mogłoby po nas coś trwałego zostać. Ale ponieważ dochodzi się do ...

W OPARACH
Maski włóż, biegiem marsz! I tak od jesieni do wiosny. Jak w wojsku. Tylko… ja nie jestem w wojsku – ja chcę po prostu sobie pobiegać. Wystarczy kilkaset metrów i wpadam w pierwszą chmurę atakującą mnie z domowego komina. Jej zapach przebija się nawet przez gęsty, węglowy filtr antysmogowej maski. Potem, za jakiś czas, w ...

FELIETON POŚWIĘTNY
Stulecie odzyskania niepodległości! Postanowiłem strzelić zdjęcie czegoś arcypolskiego. Arcy! I to takie, żeby wszystkim majtki spadły z wrażenia. No, a przy okazji zrobić sobie przyjemność na imieniny.
Jak zwykle zajęcia codzienne, obowiązki zwyczajowe i familijne zostawiły mi na realizację tej koncepcji mało czasu. Wymyśliłem sobie, że użyję aparatu analogowego i filmu efektowego. Kusił mnie film Rollei ...