Bohaterką kolejnej wystawy w galerii Stacja Nowa Gdynia jest Randia Filutowska, która zawodowo zajmuje się rzemiosłem artystycznym. Na wystawie pokazane zostaną ręcznie szyte torby skórzane, a także zdjęcia dokumentujące proces ich powstawania oraz kilka kobiecych portretów, wykonanych przez artystkę sepiowym ołówkiem. Ekspozycję zatytułowaną Wystawny tryb szycia można oglądać do 10 grudnia w godzinach otwarcia obiektu.
Projektowane przez siebie torby Randia Filutowska wykonuje ze skór roślinnie garbowanych, bydlęcych, które sama barwi, impregnuje, wykańcza. Szyje ręcznie, wykorzystując tradycyjne techniki rymarskie. Ważnym elementem zdobniczym są w jej torbach okucia i ozdobne plakiety, wykonywane we współpracy z Piotrem Pastusiakiem. Specjalizuje się on w technice repusowania, czyli obrabiania metalu na zimno poprzez wybijanie wzoru na blasze zatopionej w plastycznym materiale.
Piotr jest też autorem 12 zdjęć, które dokumentują proces powstawania torby. Na wydrukowanych w dużym formacie fotografiach światło wydobywa z czarnego tła dłonie Randii, które kroją, wiążą i zszywają kawałki skóry. Niektóre z tych zdjęć to coś więcej niż dokumentacja – można je oglądać jako autonomiczne dzieła.
Randia Filutowska jest z wykształcenia magistrem administracji oraz marketingowcem, z powołania artystką, rzemieślnikiem, właścicielką galerii Czarna Kura w Inowłodzu. Od wielu lat związana z organizacjami pozarządowymi, animuje i moderuje życie kulturalne Inowłodza. Współzałożycielka Bractwa Rycerskiego Rava, członkini grupy nieformalnej Kasztelania Inowłodzka. Organizuje wydarzenia historyczne o tematyce średniowiecznej, współtworzy murale o tematyce średniowiecznej.
A tu o wystawie opowiada Randia Filutowska