No i działo się. W niedzielę w samo południe, Stację Nowa Gdynia odwiedził Grzegorz Kasdepke – autor wielu ważnych w życiu książek. Korzystając z pięknej pogody, autor spotkał się z najmłodszymi na tarasie Stacji Nowa Gdynia aby opowiedzieć trochę o swoich książkach i zachęcić dzieci do czytania. Nie zabrakło sesji pytań i odpowiedzi, oraz oczywiście rozdawania autografów. Po spotkaniu wszystkie dzieci zostały zaproszone na zabawę na kręgielni oraz otrzymały zestaw upominków. W imieniu autora, Grzegorza Kasdepke i Stacji Nowa Gdynia wszystkim bardzo dziękujemy za przybycie.
13 czerwca (niedziela) o godz. 12.30 zapraszamy wszystkie dzieci (i również doroslych) na spotkanie z Grzegorzem Kasdepke, który będzie czytał dzieciom fragmenty swoich książek: „Horror czyli skąd się biorą dzieci”, „Tu i tam z Kubą i Bubą” oraz „Kiedy byłem mały…”
Grzegorz Kasdepke woli pisać książki, niż notki biograficzne, dlatego tych kilka krótkich zdań powstawało, ku rozpaczy redaktorów „Naszej Księgarni”, ponad pół roku.
Z wykształcenia dziennikarz, z wyboru – bajkopisarz. Autor wielu cieszących się powodzeniem książek dla dzieci (między innymi: „Kacperiada”, „Co to znaczy…” część I i II, „Kuba i Buba”, „Bon czy ton”, „Słodki rok Kuby i Buby”, „Dziwne przypadki bajkopisarza”, „Przyjaciele”, „Niesforny alfabet”, „Z piaskownicy w świat”, „Detektyw Pozytywka”, „Nowe kłopoty detektywa Pozytywki” i inne).
Współautor nadzwyczaj udanego syna, Kacpra, z myślą o którym planuje kolejne, coraz poważniejsze dzieła. Leń i obżartuch. Scenarzysta telewizyjny; maczał palce przy powstawaniu scenariuszy „Ciuchci”, „Podwieczorka u Mini i Maxa”, „Budzika”, a także – przez ponad cztery lata – telenoweli „Klan”. Wielbiciel radia, twórca licznych słuchowisk radiowych.
Pożeracz książek – pierwszą przeżuł jeszcze w kołysce, teraz pożera je w inny sposób, choć z równym zapałem. Były wieloletni redaktor naczelny magazynu „Świerszczyk”; w trakcie redagowania tego szacownego tytułu wyglądał niewiele poważniej od swoich czytelników – napawało go to trudno dziś zrozumiałą dumą.
Fantasta i marzyciel. Pytany podczas spotkań, czy lubi dzieci, zdecydowanie odpowiada: „Nie!”. Potem rży jak osioł – i wszyscy wiedzą, że to chyba jednak nieprawda.
Źródło: Nasza księgarnia