FELIETON Z CYTATAMI
Cytat pierwszy: Z troski o dobro warstw uboższych zalecano niegdyś obniżanie stopy pieniężnej, bo natenczas dostaje się znaczniejsza ilość pieniądza do rąk osób mniej zamożnych. Przeciwił się temu Mikołaj Kopernik, nie tylko astronom wielki, ale też wielki ekonomista, i wywodził, że lichy pieniądz sprowadza drożyznę wszystkiego, a najbardziej daje się we znaki uboższym.
Cytat drugi: ...
SPRZĄTACZKA
Hanna wierzyła w edukację i lepszą przyszłość. Nie swoją – córki. Dlatego pracowała za dwóch, czy może za dwie. Jej mąż też pracował za dwóch, więc razem pracowali za czworo, by wspierać zagraniczne studia dziecka. Jeszcze tylko rok czy dwa i ich Martyna się usamodzielni, dostała się już nawet na staż w prestiżowej londyńskiej firmie. ...
MIASTO NA SZTUKI
W broszurce towarzyszącej wystawie „Atlas nowoczesności” czytam sobie teksty o pojęciach kluczowych dla zrozumienia dzieł z kolekcji Muzeum Sztuki w Łodzi. Jest coś o autonomii, kapitale, postępie, eksperymencie, tradycji, rewolucji, propagandzie czy emancypacji. Jest też parę zdań o mieście: Przed epoką nowoczesności sztuka nie była dostępna dla wszystkich. Ta opłacona pieniędzmi arystokracji upiększała dwory mecenasów. ...
MIAŁEM SEN
Śniło mi się, że jestem Marcinem Świetlickim. W ciemnych okularach, z rękami w kieszeniach wojskowej kurtki chodziłem ulicami miasta, które trochę było Krakowem, a trochę przedmieściami Łodzi. Chodziłem z psem, który był psem, a nie suką jak pies z wierszy Świetlickiego. Nie wiem, czy płeć psa ma znaczenie dla interpretacji snów, na jawie płeć ma ...
CENY WYREGULOWANE
Podobno na wschodnich bazarach wręcz nie wypada się nie targować. Myślę więc, że stacje benzynowe nie są wschodnimi bazarami – ceny są tu wywieszone przed wejściem i nie ma dyskusji, można najwyżej wyrobić sobie kartę i zbierać punkty promocyjne. Nawet na Snikersie nie chcą opuścić pięciu groszy. Na rytualne westchnięcia „Drogo, oj drogo” obsługa reaguje ...
WARIACJE NA TEMAT KONKURSU
Pamiętacie Jerzego Waldorffa? Takiego dystyngowanego pana z charakterystyczną grzywką, orlim nosem i wąsikiem, rozprawiającego tonem przedwojennego ziemianina o muzyce, wspominającego dawną Warszawę i ratującego zabytkowy cmentarz? Swoją drogą w PRL-owskim radiu i telewizji pojawiały się czasem niezwykłe osoby: o architekturze opowiadał prof. Wiktor Zin, o muzyce – Jerzy Waldorff, wokalistów amatorów oceniał Aleksander Bardini, mecze ...
GORĄCZKA CZWARTKOWEJ NOCY
Jest gorąco – jakby ktoś nie zauważył. Gorąco dosłownie i metaforycznie, w życiu i w polityce. Upały mogą mieć zresztą coś wspólnego z konfliktami i przemocą. Na przykład Raskolnikow i jego zbrodnia – popełniona w największy upał, odbierający rozum w przegrzanym mieście. Raskolnikow i jego kara – na zimnej Syberii. Także w wielkiej polityce zimna ...
PRZESILENIE
Mój cotygodniowy felieton piszę zawsze w nocy z czwartku na piątek. Tak już mam, że wcześniej raczej nie, a później to już w ogóle nie. Różne to bywają noce, raz krótsze, innym razem długie jak wywiady-rzeki niemogące dopłynąć do morza. Czasami są to noce sylwestrowe, czasami noce otwierające długie majowe weekendy. Tym razem wypadło na ...
KOMU KOMUNIKATY, KOMU?
Wśród kilku posiadanych przeze mnie talentów nie ma niestety daru biegłego mówienia językami obcymi. Ale talent do rozumienia języka rodzimego – wydawało mi się – posiadam. Do czasu niedawnego spaceru z psem tak mi się wydawało. Mój pies z kolei wydaje się mieć talent do języków obcych, co wywnioskowałem z faktu machania ogonem, gdy mówię ...
WYŚCIG NA JEDNĄ MILĘ
Dwa tygodnie temu pisałem o nieszczęsnych mapach drogowych. Wtedy wydawało mi się, że przez długie lata będzie to najdziwniejszy termin zapożyczony z języka obcego, najdziwniejsza językowa kalka. Mapa drogowa procesu pokojowego, mapa drogowa przyjęcia euro – zdawało się, że dziwaczniej już się nie da opowiadać o czymkolwiek. A jednak… nie doceniłem (nie)zdolności językowych polityków, urzędników ...