10 INTELIGENTNYCH ŻARTÓW
Sartre kłóci się z herbatą – esencja poprzedza egzystencję.
Po lekturze Baudrillarda zdezorientowani piłkarze zaczęli symulować kontuzje.
Gombrowicz – operetkowy dyktator literackiej mody ślubnej.
Palindrom feministyczny: kobyła ma duży bok.
Krytyka postkolonialna: dlaczego czarni poeci piszą białym wierszem?
Syn synekdochy wygrał w parsprototolotka.
Posłowie i posłanki to podmiot szeregowy.
W klubie PSL nawet bramkarze są zawodnikami z pola.
Z kogo się śmiejecie? Z ...
SIEDMIU WSPANIAŁYCH + VAT
Coś się zamyka, by coś się mogło otworzyć. Coś się otwiera, by potem coś się zamknęło. Drzwi, bramy, sklepy – na osiedlu ruch w interesie. Na ruchliwym skrzyżowaniu ktoś wybudował dwa handlowe pawilony, taką małą galerię handlową na siedem sklepów. Ogłoszenia wisiały już w trakcie budowy – powierzchnie handlowe wynajmę. I oto mamy wielkie otwarcie, ...
OTWIERACZ DO WSZYSTKIEGO
Trzy cywilizacje walczą o wpływy w Polsce, trzy wielkie kultury próbują zdominować naszą tożsamość. No dobra – cztery, ale ta czwarta – mała i słaba – prawie się nie liczy. Jest jak mniejszość narodowa, której przyznaje się dla świętego spokoju dwa mandaty w sejmie. Na więcej raczej nie ma co liczyć, choć jej posłów cechuje ...
ELEGIA NA ODEJŚCIE PIÓRA, LAMPY I KLAWESYNU
Dawno temu, ale wcale nie w baśniowej krainie zmyślenia, mój pies upolował bażanta. Dogonił, kłapnął paszczą i gotowe. Potem nie bardzo wiedział, co z bażantem zrobić, ja zresztą też nie wiedziałem. Zamiast przygotować jakieś tradycyjne danie kuchni staropolskiej, zakopałem biednego ptaka pod drzewem. Ale wcześniej wyjąłem z martwego ciała dwa wspaniałe pióra. Długo trzymałem je ...
ROZKŁAD JAZDY – ROZKŁADAM RĘCE
Czas wrócić do komunikacji miejskiej – w tekście, bo w rzeczywistości to raczej trudno. Coraz trudniej. Coraz trudniej się jeździ, więc się powoli przestaje jeździć. A właściwie to jeździ się tak powoli, że zaczyna się jeździć czym innym. Rowerem, pociągiem, samochodem. Albo się chodzi, bo zdrowiej i taniej, a czas podróży niewiele dłuższy. W dodatku ...
RADOSNYCH!
Wielkopiątkowo-wielkanocny felieton chciałbym zacząć (z) rosyjskim akcentem. Bo po rosyjsku każda niedziela to воскресенье. Słowo znane z lekcji w szkole podstawowej znaczy też zmartwychwstanie, choć w czasach, gdy język Czechowa był powszechnie nauczany w polskich szkołach, o zmartwychwstaniu nie czytało się w czytankach. To niesamowite, że mimo komunizmu ta podwójność znaczenia przetrwała, choć pewnie stała ...
NEGOCJACJE ZE ŚWIATEM
Dobrze czasami kogoś posłuchać, nawet jeśli mówi coś nie po naszej myśli. Na przykład żony, która zarzuca ci, że wciąż wszystkich krytykujesz i jesteś na nie. Ja wszystkich krytykuję? – chciałoby się od razu odpowiedzieć. – A kto wczoraj krzyknął Ale fajna laska! na widok fajnej laski? Ale krzyknąłem (wtedy) w myślach, więc nic nie ...
DAMA Z RACICZKĄ
Zbliża się Światowy Dzień Poezji, który od 1999 roku obchodzony jest 21 marca, w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Z tej okazji zajmiemy się dziś wierszem współczesnego poety Piotra Groblińskiego. Proszę uważnie przeczytać poniższy utwór i spróbować odpowiedzieć na pytania umieszczone pod tekstem.
DAMA Z RACICZKĄ
Gronostaj jest biały, ale tylko zimą.
Zmienia skórę, by ujść polowaniu,
a może tylko, ...
WCINAJ, WSUWAJ, WALCZ!
Scena pierwsza: mam cztery lata i jestem z Dziadkiem na wakacjach. Dziadek się mną opiekuje, pokazuje świat. Musi mi też przygotować obiad i wpada na świetny – jego zdaniem – pomysł. Zupa jagodowa, czyli zebrane w lesie jagody, cukier, woda, trochę śmietany, a do tego niespodzianka – pokruszona bułka. Wcinaj – mówi dziadek. – Wcinaj, ...
HUTA SZKŁA „PRZEDWIOŚNIE”
Tej zimy dość już mam tej zimy, tego mrozu i szklanki na drodze. Z nadzieją myślę o wiośnie, o topnieniu lodów i ociepleniu – nie tylko w relacjach z Izraelem. Prezydent chyba myśli podobnie, bo w samym środku mrozów ogłosił, że narodowo czytać będziemy w tym roku Przedwiośnie. Powieść Żeromskiego przypomnimy sobie 8 września. Konferansjerzy ...